SPL - Sezon 2012/13

No i między poślady 0:1. Szkoda, że przegraliśmy z drużyną która nie pokazała dziś absolutnie nic. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu, ale jak się ma Ambrose w drużynie, który nie strzela gola z metra od bramki to tak się to kończy...

Nie mielismy pomyslu na hibsow . Od poczatku dalismy sie zepchnac do obrony i szybko dostalismy gola . Trzeba przyznac ze gospodarze zagrali bardzo skoncentrowani i nie dawali nam zbyt wiele miejsca i czasu . Oczywiscie nie jest to dla nas zadne usprawiedliwienie . Zalamal mnie Samaras i jego proby wejscia 1 na 1 . Wczoraj tak to wygladalo ze nie objechalby stracha na wroble . Lenny podobno wzial na siebie wine za wynik ze wzgledu n a eksperymentowanie z formacja . W srode Motherwell u siebie .

Mucher napisał:

No i między poślady 0:1. Szkoda, że przegraliśmy z drużyną która nie pokazała dziś absolutnie nic. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu, ale jak się ma Ambrose w drużynie, który nie strzela gola z metra od bramki to tak się to kończy...

Ambrose to środkowy obrońca a nie srodkowy napastnik ale rzeczywiście moja stara by to strzeliła, po za tym Ambrose moim zdaniem był motorem wielu działań w tym meczu a nie jest nominalnie playmakerem . Szkoda ,że wypadnie na miesiąc na mistrzostwa afryki .

Skromne 1-0 w meczu z Motherwell . Na poczatku wygladalo na to ze bedzie co najmniej 4-0 dla nas . Gnietlismy gosci niesamowicie a ci kilka razy groznie skontrowali . W ostatniej minucie pierwszej polowy powinno byc 1-0 ale Ambrose nie trafil z 2 metrow . W II polowie karny z kapelusza ale na szczescie Forster spisal sie na medal i obronil . Kilka minut pozniej Hooper strzelil zwycieska bramke . Goscie nadal probowali cos ugrac min po raz kolejny nurkujac w polu karnym . Tym razem sedzia dal sie znowu nabrac ale polowicznie bo gwizdnal '' rog '' a nie karnego . Generalnie arbiter nie byl w zbyt wielkiej formie . Bardzo czesto przymykal oko na faule gosci a u nas szastal kartkami na prawo i lewo . Cieszy powrot Comonsa , wcale nie bylo po nim widac ze prawie miesiac nie gral . Biegal i walczyl caly mecz . Nie byl to wielki mecz Celticu ale najwazniejsze 3 punkty . Gdybysmy tak zagrali na Easter Road to wtopy by nie bylo .

Kurcze oglądałem mecz i rzeczywiście na poczatku myślałem że ich zlejemy ale potem...
Pytam się jeszcze kto trzyma w tym zespole Ambrosa przecież to kretyn jet !!! i to totalny kretyn prokuruje więcej dziwnych sytuacji pod naszą bramką niż grajkowie z naszej ligi...
W poprzednim meczu robił to samo

JackieShugie napisał:

Mucher napisał:

No i między poślady 0:1. Szkoda, że przegraliśmy z drużyną która nie pokazała dziś absolutnie nic. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu, ale jak się ma Ambrose w drużynie, który nie strzela gola z metra od bramki to tak się to kończy...

Ambrose to środkowy obrońca a nie srodkowy napastnik ale rzeczywiście moja stara by to strzeliła, po za tym Ambrose moim zdaniem był motorem wielu działań w tym meczu a nie jest nominalnie playmakerem . Szkoda ,że wypadnie na miesiąc na mistrzostwa afryki .

Jackie - to nie widzisz w tym pewnej nieprawidłowości? Środkowy obrońca który jest (jak dla mnie rzekomą) siłą motoryczną, tj. jako stoper drybluje przez środek boiska? Czas pooglądać trochę innej ligi niż tylko SPL... Wink

Koleś jest dla mnie cienki jak sik pająka, a że biega dużo... no to sobie biega dużo, ale lepiej żeby to robił na bieżni albo w innym klubie. Takie jest moje zdanie

Dziwnie to zabrzmi ale mucher ma racje Smile

Mucher napisał:

JackieShugie napisał:

Mucher napisał:

No i między poślady 0:1. Szkoda, że przegraliśmy z drużyną która nie pokazała dziś absolutnie nic. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu, ale jak się ma Ambrose w drużynie, który nie strzela gola z metra od bramki to tak się to kończy...

Ambrose to środkowy obrońca a nie srodkowy napastnik ale rzeczywiście moja stara by to strzeliła, po za tym Ambrose moim zdaniem był motorem wielu działań w tym meczu a nie jest nominalnie playmakerem . Szkoda ,że wypadnie na miesiąc na mistrzostwa afryki .

Jackie - to nie widzisz w tym pewnej nieprawidłowości? Środkowy obrońca który jest (jak dla mnie rzekomą) siłą motoryczną, tj. jako stoper drybluje przez środek boiska? Czas pooglądać trochę innej ligi niż tylko SPL... Wink

Koleś jest dla mnie cienki jak sik pająka, a że biega dużo... no to sobie biega dużo, ale lepiej żeby to robił na bieżni albo w innym klubie. Takie jest moje zdanie

No ale w tym meczu Lenny wystawił go, jeśli się nie mylę, w roli pomocnika. Poza tym generalnie uważam, że Efe jest solidnym piłkarzem i wzmocnieniem naszej obrony.

Jak dla mnie to na razie zaimponował spartoleniem dwóch patelni z pola 5 metrów i ładniutkim samobójem z DundeeUtd (a może to było Motherwell...). Ale może jeszcze coś pokaże

Ta nowy tatuaż jak sobie zrobi Razz

Lubię gdy obrońca angażuje się ofensywnie a nie porusza się max do linii środkowej.
Ogólnie chyba to lepiej jak w polu karnym przeciwnika jest 3 Celtów a nie 2 lub 1(Hooper) napadziorów.
PS Mucher pamietasz taka postać jak Zbigniew Mandziejewicz ? Ambrose bardzo mi go przypomina.

Popularny Ambrozej Wink

to dziwny typ zawodnika . Potrafi grac solidnie aby za chwile sie zaplatac i splatac figla Forsterowi . Troszke mi przypomina Bobo Balde , jak robi co do niego nalezy to nie jest zle ale jak mu sie nagle wlaczy ulanska fantazja to robi sie niebezpiecznie . Ja osobiscie widze w nim jakis pozytyw . Trzeba przyznac ze nie prezentuje sie znowu tak najgorzej . Tyle ze biorac pod uwage transfery srodkowych obroncow na przestrzeni ostatnich kilku lat to nawet ja bym wygladal solidnie he he .

Grzenio napisał:

Tyle ze biorac pod uwage transfery srodkowych obroncow na przestrzeni ostatnich kilku lat to nawet ja bym wygladal solidnie he he .

Może w Mortonie potrzebują defensorów Laughing

Na zakonczenie obozu w Hiszpaniii pokonalismy Steaue Bukareszt . Gole Sammy i .... Bangura Shocked

. Ogladal ktos mecz ??

Gole : http://youtu.be/oevMJzlyQWY

Brameczka Bangury pierwsza klasa. Szkoda, że jest cienki w napadzie jak Ambrose w obronie Wink

TAK KURWA, DRĄŻĘ TEMAT Razz

Btw. Jackie, Mandziejewicza to pamiętam jak przez mgłe, to chyba nie do konca moje czasy, jak on grał to ja miałem chyba 8 lat Smile

Wczoraj z minihunami poszlo dosc gladko . Szybko strzelone 2 bramki ustawily spotkanie . Trener gosci zalil sie przed meczem ze ma troche zawieszen i kontuzji i przyjada w bardzo mlodym skladzie . U nas widac bylo swiezosc ( moze ta zimowa przerwa cos jednak pomogla ) i chec do gry . Nerwowo zrobilo sie przy 2-1 (gol po rykoszecie) bo goscie zaczeli wierzyc w swoje umiejetnosci . Na szczescie nie spanikowalismy i dolozylismy kolejne dwie bramki . Na pewno niespodzianka w skladzie byl Zaluska , nie wiem jak powazny jest uraz Forstera . Cieszy powrot Stokesa , na razie na lawke ale miejmy nadzieje ze dostanie szanse . W tym sezonie wygasa mu kontrakt i musi sie mocno starac jezeli chce zostac . Nie wiem tylko czy Lenny chce go zatrzymac . Szans na gre nie powinno brakowac bo terminarz dosc napiety . We wtorek podejmujemy Dundee Utd w meczu ktory byl juz dwa razy przekladany . Gosci zzera wewnetrzny konflikt trenera z prezesem . Houston grozi odejsciem gdyz nie ma gwarancji finansowych odnoscie dzialan na rynku transferowym .

http://www.youtube.com/watch?v=Im_PpsGa1ns a oto skrót meczu i wszystkie 5 bramek. Nie miałem możliwości oglądnięcia tego spotkania, a szkoda, bo wygladało to naprawdę ciekawie Smile

Tymczasem pyknelim Dundee 4:0. Mucher lubi to Wink

Nie oglądałem meczu - poszło tak gładko jak wynik wskazuje?

Poczatek slaby i moglo byc 2-0 dla Utd . Pozniej Zaluska o maly wlos nie zawalil gola . Dalej poszlo juz calkiem gladko choc mimo wysokiego zwyciestwa mecz slabiutki .

Gole : http://www.youtube.com/watch?v=mqnU5b37FwY

kolejny mecz i tak miszcz jest nasz więc mnie to nie podnieca zjebaliśmy treble w tym sezonie i dupa blada

skrót: http://www.youtube.com/watch?v=fOPxfl1YI3I&list=PL0DF74379D4B448F0&index=1