LIGA MISTRZÓW

Liga Mistrzow ponownie na Celtic Park . Stadion wypelniony , atmosfera przednia . Celtic zagral bardzo dobre spotkanie . Szczegolnie pierwsza polowa mogla sie podobac . Bardzo dobrze rozgrywali pilke w srodku pola , rajdami imponowal McGeadie . Solidny rowniez byl Gravesen jak i Lennon . Boruc w sumie bezrobotny . Bramka padla po rzucie karnym podyktowanym po faulu na Nakamurze . Jedenastke wykorzystal Miller . W ataku niewidoczny byl Zurawski ktory zastepowal Hesselinka ( uraz kostki ) . Glownie rozrzucal pilki po bokach . Druga polowa troche slabsza . W koncowce zeszli Zurawski ,Miller i McGeady . W ich miejsce pojawili sie Beattie , Maloney i Pearson . Mysle ze ten pierwszy zaprezentowal sie najslabiej . Kopenhaga w sumie nic niepokazala . Ostatnie 20 minut probowali wrzucac pilke na swoich wysokich zawodnikow tuz przed naszym polem karnym . Poza tym pare razy ostrzej faulowali . Generalnie dobry mecz Celticu , zasluzone zwyciestwo gospodarzy .

No ale powtorki pokazywały ze karnego nie powinno raczej byc. Szkoda ze nic nie ustrzelili z akcji

Też trochę się dziwię, że Naka przysymulował, bo wyglądało jakby wyszedł na czystą pozycję... No, ale nieważne. Liczą się 3 pkt. Benfica się obsrała z ManU i chyba raczej przesądzone jest, że na drodze do drugiego miejsca ia wansu stać będą Portugalczycy, z którymi doświadczeń zbyt miłych nie mamy...

yeeeeeeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhh! 3-0

Kto oglądał kto oglądał?! Nastawiłem się, że będzie na TVN Turbo, bo tak reklamowali, a tu chuuuuj - puścili Stjałę z Realem Sad

3:0!!!

Pieknie

Wreszcie widac kto wygra LM Smile

Więc dla tych co nie widzieli mały skrócik
http://www.youtube.com/watch?v=6eJwhmnrAa0&eurl=
Oj takie zwycięstwa dodają skrzydeł Smile

Nie chcę zapeszać, ale sytuacja tak się ułożyła że brakuje już niewiele aby wyjść z grupy.........

Takiego wyniku i tak dobrej gry( z tego co widziałem ze skrótów bo Turbo dało jak zwykle przereklamowanych Królewskich Evil or Very Mad

) chyba nikt sie niespodziewał ja szczerze liczyłem na skromne 1-0 i wielką mordownie z Benfica a tu prosze taka miła niespodzianka.
Kenny Miller jak już sie odblokował to wali gole we wszystkich możliwych rogrywkach oby tylko utrzymał forme i skuteczność bo Jasiu ponoć wypadł na kilka tygodni, Żuraw bez formy a Maloney i Beattie potrzebują jeszcze troche czasu żeby dojść do wysokiej formy po kontuzjach.

Aż strach pomyśleć co by The Bhoys zrobili z Benfica jakby mogli zagrać McGeady, Gravesen czy Jasiu choć z drugiej strony trzeba uczciwie pochwalić tych co ich zastąpili: Maloneya, Sno no i Żurawia w koncu zwycieskiego składu ... Wink

ps. Za to w rewanżu może być mordownia i skromne 0-1 dla gości Very Happy

pozdro

Meczyk w Lizbonie będzie live na TVP2 ! Będziemy wypatrywać prezydenta!

Miało być tak pieknie, a jest fatalnie... Nie dość, że nic nie gramy (no może od 2 gola coś zaczęliśmy), to jeszcze dramat Caldwella... Sad

Jak tak dalej pójdzie, to skończy się wyżej niż na Paradise...

Czy wygrywasz, czy nie...!!!

Gary, Gary... chyba go pokarało za faul na Fernandezie...
ok , może wyciągniemy na 3-2 ! C'mon Celtic!!!!!!!!!!

Cóż można napisać Sad

Katastrofa. Nic, kompletnie nic dzisiaj nie wychodziło. Jedynym pozytywem jest fakt że sytuacja w tabeli nie jest jeszcze taka zła. Choć porażka MU z Kopenhagą ją trochę komplikuje.
P.S. Rozpierdolił mnie tekst Gmocha: Aż szkoda że Polacy tam grają Evil or Very Mad

No i skończyło się na 3:0, ehh... Szkoda, że wiary i ambicji starczało tylko McGeadiemu. Zastanawiam się co tak dlugo robił Sno i co on dpierdalał za akcje po tym jak dostał żółtą kartkę - najpierw faulował a potem jeszcze strzelał na bramkę parę sekund po gwizdku... Powinien sie najpierw ogrywać w SPL a potem grać w LM, bo na razie jest za słaby. Szkoda, że niewiele pokazaliśmy. W końcowce konkretna kosa Pearsona na Simao - tak to jest jak się Szkotowi lub Irlandczykowi zakłąda dziurę Wink

Boli wynik 3:0, bo Benfica w sumie nie zachwyciła. Z drugiej strony jednak my na swoje 3:0 też raczej nie zasłużyliśmy... Kopenhaga wygrała z ManU 1:0, więc sytuacja robi się bardzo nieciekawa... Neutral

Najbardziej smuci mnie postawa Shauna Maloneya , który zagrał tak jakby miał już uzgodniony kontrakt z Tottenhamem...
Sno odegrał rolę Lennona tylko po co obaj byli na boisku. Nadmiar zawodników w środku pola a grać nie było komu oprócz McGeadyego ale ten za póżno wszedł...
Ogólnie zawodnicy umiejący dobrze zagrać do przodu dziś pokazali za mało żeby zremisować...

Moim zdaniem nie było srodka pola. Napastnicy musieli wracac po pilke a to jest niedopuszczalne Sad

Gary przeszedł moje najsmielsze oczekiwania. Co do Sno to mnie sie nawet podobal co prawda zbyt duzo bylo w jego grze chaosu ale widze w nim przyszlosc dla srodka pola. Naka za duzo mstoii za mało biega niestety. Podobal mi sie jeszcze Naylor i jak zwykle Aiden. Nie mamy srodka jak dla mnie.

matsujama napisał:

Naka za duzo mstoii za mało biega niestety.

No właśnie. Zauważyłem to już w SPL - często sobie truchta, czasem sobie przełoży piłkę z nogi na nogę, ale dynamiki w nim nie ma za dużo. Z tym, że na taki Kilmarnock, czy Dundee to wystarcza, ale w LM tak się nie gra... A tak na marginesie, to przecież po jego zaśnięciu na boisku i głupiej stracie piłki straciliśmy gola w ostatniej ligówce. Czasem mam wrażenie, że Naka gra z nastawieniem Hartsona z ostatniego jego sezonu. "Tutaj se podbiegnę, tutaj pierdolnę se bramę i się odwalcie ode mnie". Oby nie trwało to zbyt długo...

mam prośbe z przyczyn niezależnych ode mnie nie oglądałem meczu ale kumpel mi mówił ze kibice Celticu pokazali klase i jakąś oprawe także jakby ktos dysponował fotkami albo jakimś filmikiem z ta oprawą to niech wrzuci.

Nie mam żadnych fotek ani filmików, ale fakt - zaprezentowali sie ładnie Smile

Nawet pod koniec przekrzyczeli kibiców Benfiki YNWA. A w ogóle albo było dużo portugalskich kibiców Celtiku na tym meczu, albo tylu przyjechało, że Szkocji, że musieli licznie siedzieć wśród kibiców Benfiki...

Dwa tygodnie roznicy, a zmiana w grze niewiarygodna. Najlatwiej byloby napisac, ze szybko stracona bramka ustawila przebieg meczu i w sumie troche prawdy w tym jest. Moim zdaniem Maloney az tak zle nie zagral i prawde mowiac zdziwilo mnie sciagniecie jego, a nie Pearsona. Momentami chcialo sie powiedziec kompromitacja, ale jestem spokojny, ze to byl najgorszy mecz jaki nam sie trafil w tym sezonie LM. Kibice - zajebiscie, ale o oczywistosciach nie dyskutujmy Cool

DSF - All 7 games in Simulcast , ktos kojarzy co to ten simulcast???