LIGA MISTRZÓW

Lepszy rydz niż nic Wink

Może w następnej kolejce też pokażą The Bhoys Smile

A nie orientujesz/orientujecie się w kanałach zagranicznych jak to będzie z tą LM? Znacie jakąś stronę z rozpiską jakie wydarzenia sportowe na jakich kanałach są prezentowane?

Mucher napisał:

Lepszy rydz niż nic Wink

Może w następnej kolejce też pokażą The Bhoys Smile

A nie orientujesz/orientujecie się w kanałach zagranicznych jak to będzie z tą LM? Znacie jakąś stronę z rozpiską jakie wydarzenia sportowe na jakich kanałach są prezentowane?

[link widoczny dla zalogowanych]

Spasiba! Z tym, że tutaj też te tabelki są wybrakowane... No, ale warto sobie zachować tego linka...
Pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Ale zmiana Smile

myślę,że jesteśmy w dobrej sytuacji przed meczem z manure bo ciśnienie jest na nich, to oni musza wygrać , są faworytami. Jak nasze nowe gwiazdy pokażą trochę ambicji może być niespodzianka w co pocichu wieżę.

remis jest w zasiegu

Powieziemy ich. Bedzie 2-1 (Hesselink, McGeady) Cool

rybe napisał:

Powieziemy ich. Bedzie 2-1 (Hesselink, McGeady) Cool

Pozostaje mi tylko się zgodzić z Rybe Cool

Przecież obaj nie możemy się mylić Cool

JUz sie mylicie do przerwy 2-2 Jarosik do zmiany Lennon po swojemu odpierdala

Jak dla mnie Lenny zagral calkiem ok. Gravesen troche dal dupy, Nailor powinien poprawic dosrodkowania. Ogolnie uwazam ze to byl najnizszy wymiar kary Sad

Cieszy powrot Shauna i ambitna postawa.

Szkoda. Myślę że była szansa wywieźć pozytywny wynik. Miałem wrażenie że obrońcom trzęsły się trochę nóżki i za często się gubili. No i po Gravesenie spodziewałem się troszkę więcej. Lennon znowu próbował swoje firmowe podanie a la mecz z Hearts Wink

Cóż, pierwsze koty za płoty Cool

ZA TAKIE MECZE KOCHAM CELTIC!!!
WIEKSZOŚĆ BĘDZIE PAMIĘTAĆ REZULTAT A NIE PIĘKNIE WYGLĄDAJĄCĄ PORAŻKĘ ...EH

Co to był za mecz! Rany, dawno nie widziałem takiego dobrego meczu z Celtikiem! W prawdzie główną postacią był Borcu, który uratował nas od jakiegoś kompromitującego wyniku, ale i tak mecz zajebisty. Jak Hesselink strzelił bramę, to byłem w szoku. Spodziewałem się, że zaczniemy się bronić jak Spartak z Bayernem wczoraj (kto widział, ten wie o co chodzi...) i że dostaniem 3:1 albo 4:1. Saha szalał i nie dziwne, że strzelił dwa gole. Jego główka i wolej w pierwszej połowie były imponujące! Szkoda tego karnego z kapelusza, a najbardziej wkurwiali mnie komentatorzy (tak jak z reguły jestem dla nich dosyć wyrozumiały i przymykam oko na te ich momentami durne komentarze, to tak mnie kurwica strzelała), którzy z uporem maniaka nawijali, że Boruc popełnił błąd wychodząc do tej piłki. Owszem, nie zdążył, ale chyba lepiej, żeby wyszedł zawalczyć niż dać Giggsowi dojść do piły przy liunii końcowej i to na polu karnym. Wtedy byłaby porażka. A Michelsa z tego karnego powinni rozliczyć potem! Evil or Very Mad

Szkoda, że zamiast Jarosika nie zagrał Żurawski pomimo swojej nędznej formy... Z Anglikami i pod presją gra mu się nieźle, tak samo jak Borucowi... No, ale cóż, Strachan postawił potem na Millera i Maloneya, co miało chyba wprowadzić dużo zamętu w szeragach Diabłów, ale ani oni ani McGeady nie zaszaleli w tym meczu...
Co do Gravesena... No cóż odnotował parę głupich strat (chyba po jednej straciliśmy bramkę?), ale za to walczył, rozpychał się i momentami dzielił piłkami w środku. Jego występ ani na minus ani na plus raczej. Takie jest moje zdanie. I tak jakj w pierwszej połowie obrona Celtiku nie grała tak źle, to tak od ok 65 minuty totalna padaka. Tak jakby w pewnym momencie się przestraszyli, że dostaną wpierdol jak siemasz.
Man of the Match: Boruc Cool

Tak sobie myślę, że jak tak zagramy u siebie z Benficą i oba mecze z Kopenhagą to mamy spore szanse wyjść z grupy z drugiego miejsca. Bo w sumie zagraliśmy całkiem niezłe spotkanie. ManU lepsze i wygrali, ale mimo wszystko ja widzę pewien progres, jakby drużyna trochę dojrzewała. Jak się Gravesen zgra z ekipą, a Żuraw złapie formę to może być naprawdę ciekawie Twisted Evil

MOim zdaniem Gravesen wczoraj dał dupy i załatwił 2 bramki dwoma stratami. Boruc swietnie bronił Smile

to fakt ale do tej piłki mogł nie wychodzic wyszedł ok karnego nie powinno byc. Jarosik to raczej przestał ten mecz i uwazam ze był raczej bezuzyteczny. Lennon w 2 połowie odnotował jak dla mnie poprawe w grze i spoko.

Celtic's Thomas Gravesen admits that his mistakes gifted Manchester United the points in their opening 3-2 Champions League win at Old Trafford.
The midfielder's slackness allowed Louis Saha and Ole Gunnar Solskjaer in to score United's second and third goals respectively in the Group F tie.

"I think it's easy to see why we lost - because of my mistakes," said the Dane.

"I can only hold my hands up and say I'm the player who cost us the game, but that doesn't make it any better."

It was an exciting encounter, equalling the pre-match billing between the English and Scottish champions.

I spoiled it all. I feel awful about that

Thomas Gravesen on Celtic's defeat to Manchester United

Celtic battled throughout, taking the lead through Jan Vennegoor of Hesselink.

And although Shunsuke Nakamura equalised with a delightful free-kick just before the interval, Gravesen was at fault for Solskjaer's winner.

"For me personally, this is a massive disappointment. I made two massive mistakes and that made it very difficult for my team," he added.

"The team performed fantastically. Everyone worked their socks off and we played some great stuff.

"However I spoiled it all. I feel awful about that.

"It's easy for me to see where I need to improve. I need to work harder.

"No one said anything to me in the dressing room - they didn't need to."

Boruc o karnym:
'For me it was never a penalty, so I was angry,' said the 26-year-old. 'I tried not to touch him, and he just dived. It looked like he dived. I am upset, and so are my team-mates. We played well, but it was not enough.'

do przerwy całkiem nieżle 1-0K.Miller (karny), Żuraw też strzelił ale ze spalonego...

JackieShugie napisał:

do przerwy całkiem nieżle 1-0K.Miller (karny), Żuraw też strzelił ale ze spalonego...

no i zostało tak więc 3 pkt. dla nas Very Happy

Ole!

A jak mecz? Dobry?