JONATHAN
|
Celtic 4-0 Hearts
http://www.youtube.com/watch?v=w0o2v6GbNCk&feature=player_embedded |
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Calkiem niezly mecz . Tempo siadlo pod koniec I polowy i duza czesc II . Gdy gralismy szybka pilke w srodku Aberdeen nie mialo nic do powiedzenia . Stworzylismy sobie sporo dogodnych szans . Cieszy zwyciestwo na trudnym terenie . Teraz trzeba sie skoncentrowac na pucharowe derby .
|
||||||||||||||
|
Maly
|
troszkę się obawiałem tego meczu widząc braki w środku naszej obrony a tu całkiem meczyk wyszedł
|
||||||||||||||
|
JONATHAN
|
dzieki Ci TVP Sport za możliwośc ogladania spotkan Celticu. mecz z Aberdeen na duży plus to kolejne dobre spotkanie widac ze Lennon ma jakis pomysł na gre a sprowadzenie Commonsa może byc strzałem w dziesiątke bo gosc widac ma pojecie o piłce. atak Stokes - Hooper to jest to.
0:1 Hooper http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8rK_XDYpPD8 0:2 Wilson http://www.youtube.com/watch?v=3qDYY46sWJg&feature=player_embedded 0:3 Stokes http://www.youtube.com/watch?v=XbKgnghlGrw&feature=player_embedded |
||||||||||||||
|
JackieShugie
Administrator
|
W niedzielę pomachamy wam na ekranie , Mały , Brzydi i ja na pielgrzymce do świętego miejsca - Parkhead.
|
||||||||||||||
|
Pedro
|
We shall not be moved!!
Cudowny mecz! |
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Dawno nie bylo takich derbow . Pelna dominacja zarowno na boisku jak i trybunach . Myslalem ze stadion sie zawali przy let's all do the huddle Nie pozostalo nic innego jak sumiennie pracowac na koncowy sukces .
|
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Warto dodac ze przed meczem jedna z glownych bram byla otwarta . Wykorzystalo to kilku chlopakow z Green Brigade . Szybki szturm na sektor hunow i czesc oprawy smierdzieli trafia w nasze rece . |
||||||||||||||
|
JackieShugie
Administrator
|
Ostatnie Old firm to jeden z lepszych jak nie najlepszy wyjazd jaki miałem okazję odbyć. Działo się naprawdę wiele ale szczegóły niech opisze Mały.
Dla mnie osobiście najbardziej zaskakujące na plus było spotkanie blisko Argyle Street dawnego asa Celtów Frankiego McAvennie. Shaking hands z nim do dla mnie naprawdę coś specjalnego. Wiedziałem ,że przyniesie to również i szczęśliwy rezultat tak taż było. Mecz wszyscy widzieli ale tańczące CP przy I just can't get enought to widok , którego nie zapomnę do końca życia. Mały , Brzydi - wielkie dzięki za wspaniałą kompanie oraz fotkę jak gniotę Lenonowi marynarkę i możliwość poznania Pani B DZIĘKUJĘ ! Grzenio - jak zawsze full profesional przy sprawach biletowych , dzięki za wszystko. Pozostałym przypominam ,że przynajmniej raz do roku należy nawiedzić miejsce święte z pielgrzymką. |
||||||||||||||
|
Maly
|
No więc zabieram się za małą relację
W piątek z Brzydim docieramy na poznańskie lotnisko dosłownie na ostatnią chwilę tam czekał już na nas Jackie, po wylądowaniu przemieszczamy się do centrum Edynburga gdzie śmigamy na jedzonko i Giunness'a (na jednym oczywiście się nie skończyło) tam spotykamy naszą gospodynię. Po jedzonku i zaspokojeniu pragnienia robimy sobie mały spacer odwiedzając po drodze nasz sklepik klubowy wieczorek po zakupie szacownych płynów mija w bardzo miłej atmosferze w sobotę umówieni z Grzechem, śmigamy do Glasgow gdzie po przybyciu na miejsce dowiadujemy się, że niestety nasz Prezeso się nie pojawi z powodu ważnych spraw osobistych. Nie zrażeni tym (choć Brzydi i ja liczyliśmy na kilka głębszych z prawie całym zarządem ) śmigamy by załapać się na wycieczkę po Parkhead i tu zonk pani na kasie mówi, że cała sobota zarezerwowana i nie ma szans na zwiedzanie w związku z zaistniałą sytuacją odnajdujemy naszą cegiełkę CSC Polska na Seville wall robimy foty i śmigamy do sklepiku po kolejne zakupy. Po wyjściu ze sklepiku postanawiamy jeszcze raz spróbować załapać się na zwiedzanie i tu ku naszej radości ktoś z rezerwujących nie dotarł więc wskakujemy na ich miejsce po zwiedzeniu stadionu łapiemy się akurat na wyjście zawodników po treningu, wykorzystujemy sytuację i robimy sobie fotki z częścią zawodników i sztabu szkoleniowego dzień, który zapowiadał się nie najlepiej okazał się bardzo udany więc z wielkim zadowoleniem wracamy do Edynburga (na marginesie kierowca który nas wiózł autobusem był hunem, zorientowaliśmy się dopiero w drodze powrotnej......ale petować go nie bardzo mogliśmy bo kto by nas zawiózł ) po powrocie i odwiedzeniu sklepu wieczór (po moich popisach kulinarnych) mija w bardzo miłej atmosferze. Niedziela wstajemy wcześnie by jak najszybciej dostać się do Glasgow, po drodze na stadion spijamy browar pod chmurką okolice stadionu zawalone ludźmi, umawiamy się z Grzesiem pod sklepikiem klubowym i czekamy, czekamy, czekamy.................na stadionie słychać You'll Never Walk Alone a my nerwowo przebieramy nogami i nareszcie jest prezeso krótkie wyjaśnienie spóźnienia wręcza nam bileciki i flagę, którą to my będziemy mieli zaszczyt wywiesić w przerwie i spieszymy na stadion (fajnie, że udało się siedzieć obok siebie) sam mecz i atmosfera kapitalna, dla mnie najlepszy mecz jaki widziałem na żywo i tak jak wspomniał Jackie widok roztańczonego i rozśpiewanego Parkhead w rytmie I just can't get enought to coś, czego nie zapomnę do końca życia Po meczu wszystkie knajpy zawalone i nie ma szans by wbić się gdziekolwiek na browca, udajemy się więc w podróż powrotną do Edynburga, gdzie już standardowo po drodze do naszej gospodyni zahaczamy o sklep i opijamy zwycięstwo domowo. Podsumowując było mega zajebiście, podziękowania dla Grzesia za bilety a dla Jackiego i Brzydiego za wspaniałą kompaniję kilka fotek: nasze zadowolone miny mówią same za siebie |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Maly dnia Czw 10:32, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy |
Pedro
|
wtf!? dzisiaj
|
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Wiadomo bylo ze w koncu zdarzy sie taki mecz . Passa 17 meczy bez porazki musiala sie kiedys skonczyc i w sumie wole przegrac z Motherwell i wygrac jutro z hunami niz odwrotnie
|
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Skromne zwyciestwo 2-0 nad latarnia ligi - Hamilton . Pierwsza polowa tragedia i jedynie elegancki gol Commonsa jest wart odnotowania . W przerwie widocznie Lenny zszedl z trybun do szatni i musial zasadzic niektorym kopa na rozruch . Po przerwie juz bylo troche lepiej . Blad obroncow Hamilton ktorzy wystawili pilke dla Commonsa i ten spokojnie wpakowal ja do bramki . Przed meczem odsloniony zostal pomnik Jocka Steina .
|
||||||||||||||
|
Maly
|
faktycznie gra taka se, może chłopaki nie chcą nas rozpieszczać swoją gra w każdym meczu ale ważne 3pkt Grzesio co tam za jazdy w tym Glasgow, słyszałem o kolejnej paczce wysłanej na domowy adres Lennona, ma podobno ochronę, dom tez pod obserwacją........masakra jakaś
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Maly dnia Nie 13:56, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Grzenio
|
Zgadza sie . Pedaly nie moga przebolec porazek i chwytaja sie kazdej metody . To tylko ukazuje jakiego kalibru sa ta osobniki . Lennon to twardziel i tego typu zagrywki napewno go nie zlamia ale nalezy pamietac ze Lennon to rowniez jego rodzina . Pamietam jak kiedys sie wypowiedzial jego ojciec jak szedl sobie do sklepu a na ulicy smierdziele palili na stosie kukle jego syna . Mozna sobie wyozbrazic co czul w takiej chwili .
Niestety hunska nienawisc oraz ich poziom jest taki jak widac . To wszystko jednak jeszcze bardziej umacnia nasza sile . |
||||||||||||||
|
Maly
|
podsumowując: co nas nie zabije to nas wzmocni - mieczem wojujesz od miecza giniesz
|
||||||||||||||
|
JackieShugie
Administrator
|
|
||||||||||||||
|
JackieShugie
Administrator
|
|
||||||||||||||
|
Grzenio
|
Niestety nie dane nam bylo rozegrac meczu z Inverness . Szkoda tylko ze o odwolaniu spotkania SFA poinformowalo gdy bylismy 10 km od stadionu . Zajechalismy na piwo i do domu . Pogoda znacznie sie poprawila , byly nawet plany zrobienia grilla Tubylcy tez twierdzili ze ostatni deszcz padal we wtorek wiec sam nie wiem co oni tam na tym boisku wyprawiali ze bylo tyle wody . W sumie moze to i lepiej , bo jeszcze wpadl by jakis babol albo kontuzja . Tyle ze teraz nie za bardzo jest jakis termin zeby rozegrac powtorke i wyjdzie chyba na to ze bedzie trzeba jechac w ktorys czwartek...
Nie ma jednak tego zlego co by na dobre nie wyszlo gdy naplynely wiesci z mordoru |
||||||||||||||
|
SPL Sezon 2010/2011 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.