SPL Sezon 2010/2011

W 2 poł mielismy kontre po ktorej powinno byc 2-0 ...ale nie było z lini wybił obronca dundee. Nasi chyba nie zalapali ,ze jest dalej 1-0 i mysleli ze wynik sam sie dowiezie do konca. Zostalismy ukarani za brak woli walki o zwyciestwo do 99 minuty.

Swieta sie zblizaja to Celtic niczym Sw Mikolaj rozdaje punkty jak prezenty na prawo i lewo . Tragedia to co zrobili wczoraj nasi zawodnicy . Mecz do zludzenia przypominal ubieglotygodniowy z Dundee United tyle ze wczoraj bramkowych sytuacji bylo jak na lekarstwo .
W koncu udalo sie wyjsc na 2-0 i wydawalo sie ze taki wynik u siebie z ICT na 20 minut przed koncem to pewne 3 punkty . Niestety jednak gol z niczego dla ICT ( nadal nie wiem jak to sie stalo Confused

) i zrobilo sie nerwowo .
Dawno nie pamietam takiej paniki w naszej obronie . Majsterovic wydawalo sie ze generalnie jest solidnym graczem ale to co wczoraj wyprawial to przechodzi ludzkie pojecie . Jego stratami i oddanymi rzutami roznymi mozna by obdzielic nie kolejke a caly sezon...
Napastnicy wczoraj zupelnie nie istnieli . ICT zagralo elegancko , przede wszystkim szybka i dokladna pilka , non stop walka .
Szkoda kolejnych straconych punktow bo w koncowym rozliczeniu znowu mozemy sobie pluc w brode .
Dzisiejszy mecz hunow zdaje sie ze przelozony ze wzgledu na atak zimy .

Przed meczem wzmozone sily milicji i ochrony konfinskuja oprawe dla Green Brigade . Ci protestuja nie prowadzac dopingu do 20 minuty . Trzeba przyznac ze ten protest mogl dac do myslenia jak bardzo taka grupa jest potrzebna na Celtic Park . Przez pierwsze 20 minut bylo tak cicho , lipnie i bez sensu ze kilkadziesiat osob z Inverness bylo slychac na calym stadionie .
Spiker przed meczem i w przerwie przypominal ze na trybunach powinno sie siedziec co przyjelo sie z glosna dezaprobata ze strony kibicow .

Cala nastepna kolejka ligowa odwolana przez atak zimy . Aberdeen bez trenera gdyz dzis McGhee zrezygnowal z posady .

Grzenio napisał:

Cala nastepna kolejka ligowa odwolana przez atak zimy . Aberdeen bez trenera gdyz dzis McGhee zrezygnowal z posady .

Podobno Strachan szykuje się na to stanowisko.

tak na marginesie sobotni mecz Hamilton vs Celtic bedzie transmitowany przez TVP Sport początek 13:40.

Dziś gramy zaległy z Killmarnock 20.45

Celtic 1 Killmarnock 1
Na pewno coś jest nie tak ale mam to gdzieś , idą święta , potem się będę martwił...

Znowu sie popisali gwiazdorzy....Od czasu gdy roznieslismy Aberdeen nic a nic gra nie idzie. Lennon dal ciala wystawiajac od poczatku Murphiego , nie rozumiem jak wszyscy widza o co chodzi po za ludzmi pociagajacymi za sznurki . Jeszcze Strachana czy Mowbreya bym zrozumial ale tego typu bledy u Lennego... ( nie pierwszy juz raz ) . ''Gramy'' dalej Wink

.

Celtic 2-0 St.Johnstone z tego co wszedzie pisza mecz nudny jak flaki z olejem z przodu dwa talenty Samaras Murphy ponoc zagrali fatalnie ale ja to tłumacze sobie to tak ze lada moment okienko transferowe i Lennon chce poprzez ich wystawienie w podstawowym składzie wypromowac i sprzedac za jakiekolwiek pieniadze hehe
gole bardzo ładne
http://www.youtube.com/watch?v=ykXylzjtD0E&feature=player_embedded

Nie wiem co jest z Murphym ale przy nim nawet Samaras wyglada jak pilkarz . Stokes grzeje lawe juz od jakiegos czasu i nieoficjalnie mowi sie ze to przez jego zachowanie po meczu w Paisley . Nie ma co ukrywac ze gramy tragicznie . Wkrotce derby i jezeli nie bedziemy mieli dnia to moze byc bardzo wielki wstyd .

Dziś z Motherwell 20:45

Wymeczone 1-0 . Pierwsza polowa jeszcze jako tako . Druga to juz tradycyjna kopanina . Elegancki gol Padiego , dobrze ze wytrzymal caly mecz . Troche kontuzji plus czerwona kartka dla Browna . Przed nami derby , jak zwykle wielka niewiadoma .

Grzenio napisał:

Wymeczone 1-0 . Pierwsza polowa jeszcze jako tako . Druga to juz tradycyjna kopanina . Elegancki gol Padiego , dobrze ze wytrzymal caly mecz . Troche kontuzji plus czerwona kartka dla Browna . Przed nami derby , jak zwykle wielka niewiadoma .

Był jakiś protest Green Brigade ?

Nie prowadzili dopingu przez 20 minut .

i kac jest jakiś taki do przyjęcia po zwycięstwie w mordorze Wink

gdy zobaczyłem sklad wyjsciowy pierwsza mysl Lennon jedzie po 0-0 bo jak tu kontrowac z jednym wysunietym w przodzie Samarasm tymczasym grek od zera stał sie bohaterem Old Firm Derby. Ibrox zdobyte dzieki jego dwóm golom w czym ogromna zasługa nie tylko Samarasa ale całej drużyny która zagrała dobre zawody nie pozwalajac rywalom na wiele a Kenny Miller od bohatera do zera Cool

walka o mistrzostwo wciąz trwa i bedzie pasjonująca podobał mi sie bardzo Biram Kayal, Izaguirre, Forrest no i nawet Mulgrew cała drużyna spisała sie bardzo dobrze.

W grze Kayal-a widać było przebłyski gry jaką chciałbym widzieć od kilku lat.
Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeessss , huny pokonane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Mocne wejście w nowym roku, to zwycięstwo doda wiary w końcowy sukces teraz jest czas na świętowanie Smile

Przed tym meczem nie wiele osob wierzylo w sukces . Biorac pod uwage nasza forme mozna bylo sie nastawic na obrone Czestochowy ale gdzies na dnie serca zawsze tli sie plomyk nadziei ze bedzie dobrze . Mecz zaczal sie od minuty ciszy . Hunskie media przed spotkaniem nakrecaly atmosfere jak to kibice Celticu szykuja sie do tego aby popsuc minute ciszy . Mielismy niby rzucac dmuchane lalki , worki na smieci itd... Shocked

Oczywiscie nic takiego nie mialo miejsca i pokazalismy wszystkim co nas rozni od hunow . Po minucie ciszy pierwszym okrzykiem ze strony gospodarzy byla famine song.....Ciekawe czy gazetki o tym wspomna .
Przed pierwszym gwizdkiem odpalamy kilka swiec dymnych ( polskiej produkcji Wink

) . Na boisku poczatek bardzo nerwowy ale z uplywem czasu wzrastala pewnosc siebie . W przerwie na naszym sektorze pojawil sie Papiez ktory poblogoslawil hunow haha . Niezle im wtedy gul skoczyl , powykrzywiali sie jak wampiry na znak krzyza Laughing

.
W drugiej polowie szal radosci po golach Samiego . Mimo prowadzenia 2-0 wiele osob nadal dosc nerwowo patrzylo na boisko . Wynik nie ulegl zmianie i impreza zaczela sie na dobre .
Ze wszystkich moich wizyt na shitebrox wczorajsza byla chyba najlepsza . Pierwszy raz od dawna nie dalismy sie zgnebic w pomocy i to jak zwykle bylo kluczem do zwyciestwa. Man of the match wg mnie Kayal no i oczywiscie Sammy . Trzeba przyznac ze cala druzyna pokoazala sie bardzo dobrze , oczywiscie byly bledy ale nie tak wiele jak na nasze mozliwosci .
Oby te zwyciestwo bylo dobrym prognostykiem na Nowy Rok . Wczoraj kibice i pilkarze pokazali ze Celtic to wiecej niz klub .

Również dla mnie Kayal był fundamentem zwycięstwa Smile

ale trzeba pochwalić cały zespół Smile

oby z takim serduchem i przy jednoczesnym taktycznym zdyscyplinowaniu chłopaki grali w każdym następnym pojedynku. Z punktu widzenia kibica przed tv w pojedynku kibicowskim wynik był jeszcze wyższy dla nas co wyżej potwierdzał Grzesiu Smile