Liga Mistrzów 2008/2009

Prawdą jest, że jak zdobędziemy 4 in a Row to GS pozostanie na posadzie trenera.
Faktem jest też, że choć GS potrafi zmotywować Celtów do walki (wynikiem tego było 3 in a Row) - to nie posiada on zmysłu taktycznego.
Dowodem tego jest (od dłuższego już czasu) bardzo czytelna i taka sama gra Celticu. Pokazują to choćby ostatnie mecze Pucharowe. Przykładem są mecze z ManUtd i Aalborgiem, gdzie zastosował niezrozumiałe dla mnie i dla (podejrzewam) wielu innych fanów ustawienie i zmiany zawodników: z ManUtd > Maloney (O'Dea 75), McDonald (Hutchinson 81), Sheridan (Donati 63), a w meczu z Aalborgiem > brak zmiany składu i ustawienia po utracie bramki w 73min oraz wprowadzenie Maloney'a dopiero w 90 min! Te dwa mecze (a mógłbym przytoczyć wiele podobnych) uwidatniają zasadniczą taktykę 'Rudego'. Otóż stosuje on tzw. Bunkier, gdzie po zdobyciu bramki zespół cofa się do obrony ('częstochowy'), a gdy (ewentualnie) wychodzi z kontry to z 1 pomocnikiem i 1 napastnikiem na 4 obrońców (np. ManUtd).
Celtic można tłumaczyć brakiem zawodników spodowodanym plagą kontuzjii, ale zauważyć też trzeba, że Strachan choć jest bardzo krzykliwy na ławce to w biurze Prezesa (który ciągle zapewnia prawdziwe wzmocnienia a zakupuje w większości graczy rezerwowych) już nie bardzo i zmuszony jest wystawiać takiego Sheridana (który na SPL się nadaje, ale Puchary powinien oglądać z ławki). Zespół aspirujący do LM powinien być przygotowany na taką sytuację. Tak, że... Rudy musi odejść!

alexnader napisał:

Prawdą jest, że jak zdobędziemy 4 in a Row to GS pozostanie na posadzie trenera.
Faktem jest też, że choć GS potrafi zmotywować Celtów do walki (wynikiem tego było 3 in a Row) - to nie posiada on zmysłu taktycznego.
Dowodem tego jest (od dłuższego już czasu) bardzo czytelna i taka sama gra Celticu. Pokazują to choćby ostatnie mecze Pucharowe. Przykładem są mecze z ManUtd i Aalborgiem, gdzie zastosował niezrozumiałe dla mnie i dla (podejrzewam) wielu innych fanów ustawienie i zmiany zawodników: z ManUtd > Maloney (O'Dea 75), McDonald (Hutchinson 81), Sheridan (Donati 63), a w meczu z Aalborgiem > brak zmiany składu i ustawienia po utracie bramki w 73min oraz wprowadzenie Maloney'a dopiero w 90 min! Te dwa mecze (a mógłbym przytoczyć wiele podobnych) uwidatniają zasadniczą taktykę 'Rudego'. Otóż stosuje on tzw. Bunkier, gdzie po zdobyciu bramki zespół cofa się do obrony ('częstochowy'), a gdy (ewentualnie) wychodzi z kontry to z 1 pomocnikiem i 1 napastnikiem na 4 obrońców (np. ManUtd).
Celtic można tłumaczyć brakiem zawodników spodowodanym plagą kontuzjii, ale zauważyć też trzeba, że Strachan choć jest bardzo krzykliwy na ławce to w biurze Prezesa (który ciągle zapewnia prawdziwe wzmocnienia a zakupuje w większości graczy rezerwowych) już nie bardzo i zmuszony jest wystawiać takiego Sheridana (który na SPL się nadaje, ale Puchary powinien oglądać z ławki). Zespół aspirujący do LM powinien być przygotowany na taką sytuację. Tak, że... Rudy musi odejść!

wszyscy o tym wiemy od trzech lat...i co z tego gdy zarząd porównuje przychody do rozchodów. I gdyby wgs wydał na transfery 25 mln i zdobył mistrza to dla nich przychód jest taki sam jak wydał 300tys. a ból głowy przy odlądaniu naszej gry mają w dupie ...może oni tego nawet nie oglądają?

Nie wiem czy zauwazyliście ale wygraliśmy z Villareal 2-0.
Trochu byłem nagięty w Highlanderze ze znajomym szkotem ale wydawało mi się ,że gramy szybki futbol.Czyżby to efekt "no clubbing"??? Smile

Raczej wypadek potwierdzajacy regule, w lidze z pewnoscia wrocimy do dawnego stylu

W porownaniu do ostatnich wystepow wczoraj zagralismy calkiem niezle . Mecz mogl sie podobac , szczegolnie druga polowa . Pierwszy raz na LM byla taka nijaka atmosfera , mecz o pietruszke , w I polowie na trybunach cichutko . W II bylo juz lepiej . Dobrze zagral Naka i MGeady , nawet Hinkel cos probowal hehe . Duzo wsparcia dla Artura , kapitalna interwencja w sytuacji sam na sam . Szkoda ze na kolejne wystepy w europejskich pucharach trzeba poczekac do nastepnego sezonu....

Strachan tym razem pozwolił zagrać The Bhoys na maxa, bo nie miał nic do stracenia,
a do tego dobrego rezultatu przyczyniła się też czerwona kartka G.Franco.
Co do SPL to podejrzewam, że wróci w niej do gry w stylu 'kapa wio':
np. Caldwell (rozgrywa) podaje przez całe boisko i...
Pozdrawiam.