Forum Witamy na forum Polska no.1 CSC! Strona Główna


Witamy na forum Polska no.1 CSC!
Welcome to Polska no.1 CSC forum!
Odpowiedz do tematu
Maly



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń

no i ręka w polu karnym kurna powinien być karny dla nas
Zobacz profil autora
nygus1888



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów


Szkoda... W 2 połowie należał się nam kolejny karny. Zła passa na wyjazdach podtrzymana ale i tak jestem dumny z the Bhoys.
Zobacz profil autora
Mucher



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Yellonkey

Nie mogłem obejrzeć meczu, bo szmaty z TVP puściły kurewski Real z jeanym Bayernem (ale meczyk niezły chociaż) Sad Czy ktoś mógłby zrelacjonować jakoś pliz?
Zobacz profil autora
Pedro



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Mucher, chyba nikt Ci nie zrelazjonuje naprawde obiektywnie na tym forum tego co sie wydarzylo na boisku...
W moich oczach mecz byl fantastyczny, jako kibicowi the Bhoys brakowalo mi wykonczenia ze strony naszych szczegolnie Naka (czemu nie przypierdzielil?!) no i moim zdaniem ewidentny karny dla nas!!! Sprzyjalo nam dzisiaj boisko na prawde, dwie poprzeczki bodajze uratowaly nas od poniesienia sromotnej porazki, ale to jest walsnie football, a sedzia nie wzial sobie do serca tego, ze wlosi beda nurkowac itp., itd.,

YOU'LL NEVER WALK ALONE...
Zobacz profil autora
Pedro



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
matsujama



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

A ja napisze tak Strachan mnie wkurwia z lekka, Milan byl do ogrania ten Milan byl do ogrania a my co Jarosik w skladzie kurwa co to ma byc ??Z Borucem w takiej formie w bramce powinnismy grac dalej tylko trzeba bylo sprobowac zaatakowac troche bardziej. fakt byly akcje ale co to za akcja ktora nie konczy sie strzalem ?? Zadna glupia taktyka i juz, ale to tylko moje zdanie wiec...Powinnismy grac w kolejnej rundzie jednak nie gramy. A karny no coż mogl byc zagwizdany albo i nie ale jako ze gralismy z wielkim Milanem sedzia wolal nie gwizdac i nie gwizdnal to tyle co do reki, byla ale czy do gwizdniecia no nie wiem. Moim zdaniem Starchan nie wykorzystal szansy i tyle...
Zobacz profil autora
JackieShugie
Administrator


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW

Mucher napisał:
Nie mogłem obejrzeć meczu, bo szmaty z TVP puściły kurewski Real z jeanym Bayernem (ale meczyk niezły chociaż) Sad Czy ktoś mógłby zrelacjonować jakoś pliz?

Mucherq na Sopcascie trzeba było oglądać całkiem dobra jakość tym razem...
Co do meczu- Ja to widziałem inaczej Milan przewyższał nas piłkarsko o klasę a że grał chujowo i są bez forny to skończyło sie na 1-0. Wielka w tym zasługa Boruca i ...poprzeczek. Nasz napad nie istniał. Jan po kontuzja grał na 70% , Beattie i Jarosik są słabi.Poza tym ustawienie z lekka defensywne .Nakamura i McGeady nie mieli swojego dnia. Suma sumarum i tak mozemy być dumni z The Bhoys. Chwała też za doping kibicom. Gdzieś w naszym sektorze błysnęla mi flaga Polski (Tyskie)z ostatnichMŚ. Czyżby to prezes??? Laughing
Zobacz profil autora
Mucher



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Yellonkey

Wszyscy mówicie o karnym, a chyba odkąd kibicuję The Bhoys to więcej karnych żeśmy zmarnowali niż strzelili... No, może trochę przesadzam, ale w naszym przypadku karny to wcale nie pewniak na gola. No nic, przygoda się skonczyła, ale myślę, że mimo wszystko pokazaliśmy się w Europie z dobrej strony. Milan to w końcu wielki klub, a my, nie ma się co oszukiwać, (jeszcze) odstajemy od takich gigantów... O by teraz było tylko lepiej...
A jak padla bramka?
Zobacz profil autora
Pedro



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

http://youtube.com/watch?v=w6qYwpqOHUU
Zobacz profil autora
Pedro



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Podobno po meczy gdy kibice The Bhoys wychodzili ze stadiony sluzby porzadkowe wliczajac policje i strazakow bili im brawo ze ich postawe podczas meczu i pobytu w milanie.
Zobacz profil autora
Grzenio



Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów


Do Mediolanu wruszamy juz w poniedzialek trasa Edynburg - Amsterdam - Milan . Juz na lotnisku bylo pelno Celtow , wszyscy bez biletow na mecz . Celtic ostrzegal zeby nie jechac jezeli ktos nie ma biletu . Podroz mija barzdo milo , caly czas smiechy i psikusy . W Mediolanie jestesmy ok 20 , wsiadamy w autokar i ruszamy do Centrum . Po dojechaniu widzimy naszych imprezujacych w okolicznych kawiarniach , widac ze szykuje sie niezly najazd . Postanawiamy ze sami odnajdziemy nasz hotel , zaladowalismy sie do tramwaju . Tam probujemy dogadac sie z Wlochami zeby pokazali droge . Niestety nikt nie zna angielskiego i pokazuja nam cos na migi . Z wielkim trudem ale znaleslismy hotel . Tam na wstepie zrobili nam ksero paszportow , tak zazyczyla sobie policja . W poniedzialek z samego rana wyruszamy na poszukiwanie biletow . Dzien wczesniej chlopaki powiedzieli nam ze dystrybucja zajmuje sie bank polozony na przeciwko dworca . Tam juz od rana spora kolejka Celtow , po chwili wychodzi pracownica tego banku i mowi ze w ich oddziale moze dla wszystkich nie strczyc biletow ale inne filie tez je sprzedaja . Idziemy wiec do nastepnego banku , tam tez zdobylismy bilet . Ponownie wymagane bylo ksero paszportu , bilet byl imienny , cena 39 euro ( byly osoby ktore oferowaly pomoc w zalatwieniu biletu za 100 funtow ) . Po zdobyciu biletow wyruszamy na sniadanie a pozniej na zakupy . Warto powiedziec ze w Mediolanie nie ma typowych pubow . Pelno jest kawiarni gdzie mozna zjesc jakies ciastko itd . W alkohol zaopatrywalismy sie glownie w sklepach , 1 euro z kawalkiem za litrowego Hainekena to bardzo przystepna cena hehe . Buitelka wodki tez polowe tansza niz w Szkocji . Male zdziwienie bylo w McDonaldzie gdzie bylo cos takiego jak kierownik sali . Czarnoskory gosc 2x2 mial wszystko na oku . Wieczorem pojechalismy na koncert jednej z kapel grajacej nasz ulubiony rodzaj muzyki . Tam ostro zabalowalismy i cos ok 4 rano wracamy do domu . Gdy maszerowalismy noca po Mediolanie zauwazamy jak jeden Celt oprawia jakiegos Marokanczyka . Okazalo sie ze ten drugi chcial mu skroic portfel , przecenil jednak swoje umiejetnosci sprinterskie i dostal solidny oklep .
W srode jedziemy na plac przed dworcem gdzie wszyscy baluja i graja w pilke . Niestety przez pogode ( mocny deszcz ) wiekszosc chowa sie pod okolicznymi bankami . Czasem tylko pojawiaja sie karabinierzy ktorzy przepedzaja wspomnianych marokanczykow . My dostajemy telefon od drugiej czesci naszej ekipy ktora imprezuje pod katedra , tam tez wyruszamy . Ponownie kolorowy tlum naszych bawi sie w najlepsze . Spotykamy Desmonda ktoremu nasz kolega robi kilka kawalow z czego wszyscy maja niezly ubaw . Zbliza sie godz. meczu wiec ladujemy sie do metra i jedziemy w poblize San Siro gdzie czakaja na nas podstawione atokary ktore jada pod stadion . Tam sporo policji i kilka punktow kontroli . Oczywiscie nikt nie sprawdza zgodnosci danych osobowych z danymi na bilecie . Ja mialem siedziec na luku , a bez problemu wszedlem na sektor za bramka . Tam bylo dla nas ok 50 procent sektora jednak w miare przybywania naszych karabinierzy oddali nam caly sektor , dodatkowo przegonili z lukow miejscowych i zrobili miejsce dla nas . Nasza liczbe oceniam na ok 12 tys . Oprocz naszego sektora , sporo Celtow bylo rowniez na sektorach gospodarzy . Male zdziwienie gdy na reklamach CL spokojnie sobie wisza flagi klubowe , u nas cos takiego byloby nie do pomyslenia . Jedziemy z glosnym dopingiem , Milan prezentuje oprawe ale nie wiadomo co tam pisalo . W momencie gdy sedzia nie odgwizdal ewidentnego karnego leci kilka plastikowych butelek i telefon komorkowy . Samego meczu nie bede opisywal bo chyba kazdy ogladal . Po meczu glosne YNWA . Czekamy ok 30 minut zanim gospodarze wypuscili nas ze stadionu . W tym czasie kibice Milanu bija nam brawo , gdy wychodzimy to samo robia sluzby pozadkowe . Rozchodzimy sie po lokalach gdzie imprezujemy . Wczesnie rano mamy samolot i po poludniu jestemy w domu .
Z punktu widzenia kibicowskiego wyjazd fajny . W Mediolanie najbardziej podobaly mi sie starodawne tramwaje ktore mialy niesamowity klimat , duzo pieknych kobiet . Sporo azjatow i starszych ludzi , i wszechobecne skutery . Niestety byla tez i tragedia . Jeden z Celtow zginal potracony przez taksowke , dla 36 letniego ojca 2 dzieci byl to ostatni wyjazd na Celtic .
Zobacz profil autora
Pedro



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

naprawde switne filmiki mozna znalezc na youtubie z wyjazdu..
daje linka do jednego gdzie jest klika zmieszanych razem
http://youtube.com/watch?v=97hZYWYk2rw&mode=related&search=


PS Grzenio looknij na priva Exclamation
Zobacz profil autora
Maciek_aka_Azrael



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


strasznie szkoda tego meczu, oglądałem skróty, milan był jak najbardziej do ogrania, choc kto wie jakby nie boruc to moze nawet by dogrywki nie było.
Brawo Artur!
Zobacz profil autora
nygus1888



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów


Jakby nie Plautz to tez by dogrywki nie było Confused
Zobacz profil autora
KNOCKOUT ROUND
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu