|
nygus1888
Dołączył: 19 Lut 2006 |
Posty: 439 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 23:28, 15 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
A mialo jechac bodajze 20 tysiecy
|
|
|
|
Grzenio
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 23:50, 15 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Tak naprawde ciezko jest dokladnie oszacowac , zobaczymy jak wyjdzie ale mysle ze bedzie blizej 10 niz 20 tys .
|
|
|
| | |
Mucher
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 1408 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Yellonkey |
|
|
Wysłany: Wto 22:38, 20 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Do przerwy nie jest źle - 0:0. W zasadzie nie ma tutaj futbolowych fajerwerków, obie ekipy grają dośc zachowawczo, czemu w sumie się nie dziwię. Kilka dogodnych sytuacji, najlepszą zmarnował jeden z Milanu, który zmarnował akcję sam na sam. Świetna oborna Boruca! Miller jak zawsze lata tu i tam, stara się, szaleje, ale jak zawsze często niewiele z tego wychodzi. Sam spaprał 2 dogodne akcje. Wg mnie najsłabsze ogniwo zdecydowanie Sno, który wyraźnie sobie nie radzi w defensywie, ale na tym lichym obrazie Sopcasta mogę się mylić... Mamy kilka rogów, ale zero z nich pożytku, tak samo jak z długich wyrzutów z autu. Poza tymi akcjami z pierwszej połowy, warto zaznaczyć kilka głupich/niepotrzebnych/wrednych fauli. Np. ostre wejście Maldiniego z początku meczu, czy też taktyczny faul Naki. W pogóle powinno być więcej żółtych kartek moim zdaniem, bo kilka zagrań z obu stron było bezczelnych. Ogólnie pierwsze połowa wyrównana, remis chyba jest sprawiedliwym wynikiem. Zobaczymy co tam Strachan w przerwie wykombinuje!
|
|
|
| | |
Mucher
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 1408 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Yellonkey |
|
|
Wysłany: Wto 23:42, 20 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
No i po meczu. 0:0 do końca. Druga połowa o wiele lepsza, szybsza, az miło sie oglądało, mimo że moimz daniem nas gnietli. Kiedy w ok 50 minucie Naylor huknął petardę, która minęła spojenie, to aż serce mi zamarło. Któz by się spodziewał, czegoś takiego bo Lee? W snajpera próbował też się zabawić Wilson, ale jego strzał był, delikatnie mówiąc, nieudany. Najbardziej utwki mi chyba w pamięci żałosną próbę wymuszenia karnego rpzez bodajże Gilardino. Tak beznadziejnego symulowania to ja jeszcze chyba nie widziałem... Aż sie bałem, że mu Boruc wyjebie Ehh, nie wiem, co przez cały mecz na boisku robił Sno, moim zdaniem to on a nie Lennon powinien zejść. W sumie meczyk całkiem fajny, ale niewiele zagroziliśmy bramce Milanu. Chyba w drugiej połowie nie oddaliśmy ani jednego celnego strzału. A ogólnie naliczyłem ich 4 - wolny Naki, bomba Naylora, farfocel Wilsona i taki-sobie strzał Gravesena. Milan za to zagroził naszej bramce o wiele więcej razy i powinniśmy się cieszyć z remisu. Tak naprawdę nasz atak nie istniał, szczególnie w drugiej połowie. Tylko McGeady był widoczny a to za sprawą jego widowiskowych prób dryblingów. Szkoda tylko, że konczył się one w 99% przyadków tak jak w SPL... Hesselink w ogóle niewidoczny. Jarosik wszedł i jedyny raz jak miał piłke to... zagrał ją ręką :/ W sumie nasza obrona spisywała się całkiem całkiem, poza 2-3 kalafiorami z pierwszej połowy.
Ogólnie fajny mecz, sle spodziewałem się bo Celtiku u siebie czegoś więcej. Moim zdaniem to koniec naszych wojaży w LM w tym sezonie (tfu tfu, puk puk)
|
|
|
| | |
Grzenio
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 1:41, 21 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Juz na kilka godz. przed meczem na Gallowagate dalo sie wyczuc ze dzis nie gramy z byle jakimi hunami . Liga mistrzow , last 16 na Cetic Park . Stadion oczywiscie pelny , juz na starcie jak to zwykle w przypadku LM male problemy z kolowrotkami . Sam mecz taki sobie . Wynik 0-0 bardzo szczesliwy . Jezeli Milan wykazalby troche wiecej dokladnosci i skutecznosci zakonczylo by sie klkoma bramkami na minusie . Milo bylo popatrzec na technike i dyscypline wlochow . Nawet ich gra bez pilki wygladala znakomicie , trzymali linie jakby byli powieazani hehe . Na boisku poruszali sie szybko i lekko w przeciwienstwie do naszych . W momencie gdy srodkowy pomocnik mial pilke mogl sobie wybrac na ktore skrzydlo chce zagrac bo oba byly wolne i pozostawione bez opieki . Niestety ale umiejetnosci pilkarskie i techniczne miedzy Milanem a Celticiem to niebo i ziemia . Mielimy kilka sytuacji ale nie bylo to nic powaznego . W Celticu najsolidniej zaprezentowal sie Boruc i chyba mimo wszystko Big Jan . Reszta bardzo slabo a Jarosik i Miller fatalnie .
Przed rewanzem ciezko byc optymista . Chyba ze bedziemy mieli super dzien lub zagramy tak jak chociazby z Benfica u siebie . W innym wypadku Milan nas zleje i to dosc mocno .
|
|
|
| | |
Mucher
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 1408 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Yellonkey |
|
|
Wysłany: Śro 10:18, 21 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
A jak atmosfera? Bo ja oglądałem transmisję z netu, a tam obraz beznadziejny a głos był jakości 8-16kbps a do tego hiszpański komentator, więc ni cholery nic nie było słychać. Jdyne co odnotowałem to YNWA przed początkiem drugieg połowy (a w zasadzie tak mi się wydawało). Podejrzewam, że atmosferka jak na ManU?
|
|
Maly
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 905 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Toruń |
|
|
Wysłany: Śro 15:00, 21 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
cięzko byc optymistą przed rewanżem ale to tylko piłka i wszystko może się zdarzyć
|
|
Jarek
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 339 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Opole |
|
|
Wysłany: Pią 15:07, 23 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Mucher
Dołączył: 17 Wrz 2005 |
Posty: 1408 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Yellonkey |
|
|
Wysłany: Pią 21:52, 23 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Coś mnie się wydaje, że to trochę zbyt piekne żeby było prawdziwe...
|
|
Grzenio
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 23:05, 23 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Ciekawa inicjatywa . Wysle chyba do nich meila zeby dowiedziec sie o pare sczegolow . Poza tym jakies biuro podrozy z Polski zorganizowalo wycieczke na marcowe derby.
|
|
Grzenio
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:04, 06 Mar 2007 |
|
|
|
|
|
siemano,ja od wczoraj w Mediolanie . Na razie wszstko elegancko , dzis zalatwilismy bilety , na ulicach pelno naqszych . Pozdro
|
|
|
| | |
|
| | |
gregi
Dołączył: 11 Gru 2005 |
Posty: 1380 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Lubuskie |
|
|
Wysłany: Śro 14:44, 07 Mar 2007 |
|
|
|
|
|
BHOYS FAN DIES IN MILAN
By Jude Sheerin, Scottish Press Association
A Celtic fan has died after being knocked down by a taxi ahead of his team's Champions League clash in Milan.
The supporter was crossing the northern Italian city's Via Santa Sofia when he was hit by the car at 11.30pm on Tuesday night.
He was taken to the Niguarda Hospital, where he died.
The thousands of supporters of the Scottish club have descended on the city to watch their team play AC Milan at the San Siro in the second leg of their Champions League tie.
Joanne Yeadon, press officer at the Milan consulate, said: "We can confirm that a British citizen was killed in a road traffic accident at 11.30pm involving a taxi.
"Next of kin have been informed. My colleagues are dealing with the authorities and offering consular assistance.''
Italy's La Gazzetta dello Sport newspaper reported that the fan was a 37-year-old Scot who had been drunk in the middle of the road when he was run over.
The Foreign and Commonwealth Office said the fan was a 36-year-old from Glasgow.
Police in Milan said he had been trying to cross the road at 11.27pm when a taxi carrying a passenger ran him over.
He was taken to hospital suffering from serious head injuries but was pronounced dead at 1am.
Former Celtic captain and manager Billy McNeill spoke of his shock at the news.
The Parkhead legend said: "This is an absolute tragedy. You've got a guy who's gone over there with his pals for a smashing trip and this happens.
"I was over there in Milan last time Celtic played there and the behaviour of both sets of fans was impeccable.''
He added: "The fans that go to the away games are a credit, not only to their club, but to their country and for something like this to happen is very rare and very sad."
RIP
|
|
|
| | |
nosf
Dołączył: 03 Paź 2005 |
Posty: 288 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 16:50, 07 Mar 2007 |
|
|
|
|
|
Wybiera sie ktoś z Warszawki do Bradleysa? JA tam raczej napewno będę meczyk oglądał. Ostrzegam: Warka 8zł Żywiec 10zł Ginesy i Sajdery jeszcze droższe.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
| | |
JackieShugie
Administrator
Dołączył: 16 Wrz 2005 |
Posty: 1860 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: WROCŁAW |
|
|
Wysłany: Śro 22:35, 07 Mar 2007 |
|
|
|
|
|
po 45 min.0-0- nie jest żle
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 4
|
|
|
| |