CIS CUP 2010/2011

Miejmy nadzieje ze ten puchar bedzie jednym z elementow potrojnej korony Wink

Zaczynamy u siebie z ICT , mecz 21/22 wrzesnia .

Celtic v Inverness Caledonian Thistle
Rangers v Dunfermline
Kilmarnock v Hibernian
Aberdeen v Raith Rovers
Falkirk v Heart of Midlothian
Ross County v Dundee Utd
St Johnstone v Queen of the South
Brechin City v Motherwell

na szkockim podwórku wszystko jest do zdobycia , treble również . Potrzeba tylko triche determinacji i entuzjazmu w działaniu. mam nadzieje ,ze znajdzie sie ktoś kto zmotywuje naszych grajków do pokazania charakteru.
Grzenio - kiedy finał?

Final 20 marca (niedziela) 2011 roku . Razz

Celtic urzadzil sobie wczoraj niezly trening strzelecki . 6-0 zaspokoilo nawet najbardziej wybrednych . Nawet Samarasowi udalo sie strzelic bramke ( pierwsza przypadek , przy drugiej pomogl przeciwnik a trzecia to juz zasluga Samiego Laughing

)
W ataku dobrze rozumieli sie Stokes z Hooperem . Sprawiali wrazenie ze juz troche ze soba graja a ich wspolpraca wygladala bardzo naturalnie . Hooper pod koniec meczu zaczal utykac , miejmy nadzieje ze to nic powaznego .
W obronie nie bylo zbyt wiele pracy choc juz w 20 sekundzie meczu moglo byc 1-0 dla gosci za sprawa Loovensa .
Szanse dostalo kilku etatowych rezerwowych jak Wilson , Ki czy Crosas . Mecz bardziej przypominal sparing niz pucharowa rywalizacje . Ekipa Butchera nie postawila zbyt wysokich wymagan . W nastepnej rundzie wyjazd so St. Johnstone .

Aberdeen v Falkirk
St Johnstone v Celtic
Motherwell v Dundee United
Kilmarnock v Rangers

Mecze 26 / 27 pazdziernik .

jakby ktoś nie wiedział wygralismy z St.Johnstone 2-3 na wyjeżdzie.

http://www.youtube.com/watch?v=oqCjoyNENuI

Trzy gole w 12 minut hehe , do tego Ledley strzelil bramke ale sedzia nieslusznie dopatrzyl sie spalonego . Ah te honest mistakes ..... Laughing

W polfinale gramy z Aberdeen na Hampden . W drugiej parze huny z Motherwell . Mecze 29/30 stycznia.

Widzę ,że jest szansa na ciekawy finał z murderwell;)

Dziś Hampden godzina 16:00 polfinal z Aberdeen . Mam nadzieję że rozjedziemy ich jak minihunkow w srodku tygodniu Smile

Rozkurwilismy Aberdeen 4:1 , aż chciało się oglądać . Gramy coraz lepiej i widać że jesteśmy w formie Smile

Szkoda tylko że kontuzja Rogne powoduje brak stopera . Gdy Norweg zszedł , Wilson i Mulgrew gubili sie raz po raz . Mamy jakąś plagę, nie ma Hinkela, Cha, Majstorovica Rogne Hooivelda Loovensa i tylko czekać aż kogoś sprowadzimy ( podobno Danny Gabbidon na celowniku ) .
W drugim półfinale rangers wygrali po męczarniach z Motherwell, podobno sedzia znowu krecil wałki . Tak więc czeka nas 6 derbów w jednym sezonie, ciekawa sprawa Smile

Ładny gol Commonsa na dzień dobry.

Wysłany: Nie 22:16, 20 Mar 2011

Różnie można patrzeć na dzisiejszy rezultat z jednej strony nic się nie stało bo ten puchar do niczego nie jest nam potrzebny , z drugiej strony okazuje się ,że w meczach o stawkę , trofeum magia Lennona ginie.
Porażka z hunami zawsze działa dołująco ale może dzięki temu nasi grajkowie opamiętają się i zauważą że do zdobycia mistrza trzeba włożyć jeszcze bardzo dużo ciężkiej pracy.
Ja tymczasem udaję się na friendlies z Athletic w Bilbao tam będę pocieszał się whisky z colą lub bez.

Wysłany: Pon 0:25, 21 Mar 2011

Czy ja wiem czy magia Lenego nie dziala w meczach o stawke ? Kazde derby sa o stawke i nie mielismy problemu aby osiagnac dobry wynik w trzech ostatnich . Nie o magie tu jednak chodzi a o walke od 1 do 90 lub 120 Wink

minuty . Dzis huny sprawiali wrazenie ze bardziej chca wygrac ten puchar i to im sie udalo . U nas po za kilkoma wyjatkami zawodnikom niezbyt sie chcialo i efekt byl taki jak widzielismy . Moze poczuli sie zbyt pewnie po ostatnich zwyciestwach z hunami i tak to na nich zadzialalo . Jezeli tak to bardzo nieprofesjonalne zachowanie . Problemem jest to ze gramy strasznie nierowno . Super wystepy przeplatamy z bardzo przecietnymi . Przegralismy bitwe ale wygramy wojne . Tak jak wspomnial Jackie , praca praca i jeszcze raz praca a bedzie dobrze .