SPL 2007 / 2008

Bez pomysłu na gre ale szczęśliwie.

chaos,chaos,chaos i nerwówka.
C'mon Hibs !

Z taką grą to będzie niezwykle ciężko. Pojawia się także pewien problem - jeżeli wygramy ligę to zapewne Rudy pozostanie na stanowisku trenera. Z kolei gdy polegniemy w walce o tytuł będą zmiany... na chwilę obecną jestem za tą drugą opcją.

Hibs 0 huns 0 Very Happy

Hibernian: McNeil, McCann, Canning, Jones, Murray, Morais (O'Brien 84), Shiels, Chisholm, Rankin, Fletcher, Campbell (Donaldson 75). Subs Not Used: Ma-Kalambay, Kerr, Benjelloun, Zarabi, Stevenson.

Booked: Rankin, McCann.

Rangers: Alexander, Broadfoot, Cuellar, Weir, Papac (Boyd 77), Davis, Dailly, Ferguson, Thomson, Novo, Cousin (Darcheville 86). Subs Not Used: Graeme Smith, Shinnie, Lennon, Emslie, Loy.

Booked: Cuellar, Dailly, Thomson.

Att: 16,872

Ref: C Murray

Zwróćcie uwage na niezwykle ubogą ławkę synów szatana.

Jackie: 7 rezerwowych to ubogo?

Mucher napisał:

Jackie: 7 rezerwowych to ubogo?

Chodziło mi o asiory futballa takie jak : Graeme Smith, Shinnie, Lennon, Emslie, Loy.

narazie wszystko zgodnie z planem Wink

Celtic wygrywa 2-1 z Motherwell a Rangersi gubią punkty remisując na wyjeżdzie z Hibs 0-0.
walka o majstra trwa.

Remis rywali zza miedzy napawa optymizmem, jakoś przyjemniej się zrobiło:)Widać,że muszą być zajechani sezonem, trzymam kciuki za Zenit.

Kolejne 3pkt.

Gdyby nie Boruc moglo byc roznie!

Mnie to cały mecz wkurwiał McGeady i McDonald. Obaj grali tak masakrycznie samolubnie, że aż mnie chuj strzelał... Ten drugi przynajmniej odkupił się golem w końcówce. A ogólnie fajny meczyk, wreszcie szybka piłka i walka od pierwszej do ostatniej minuty nie tylko w derbach i LM!

Mecz mógł się podobac .Było sporo swobody na boisku (brak agresywnego krycia na poczatku potem 2 czerwone dla hibs).McGeady nie miał dnia. Jak dla mnie w 1poł. skompromitował sie JVoH gdy dostał prostopadłą piłe a obrońca który był 2 metry za nim dogonił go i wyprzedził o 2następnie . Pewnie Matsu jest szybszy od niego na 100m.

JackieShugie napisał:

Mecz mógł się podobac .Było sporo swobody na boisku (brak agresywnego krycia na poczatku potem 2 czerwone dla hibs).McGeady nie miał dnia. Jak dla mnie w 1poł. skompromitował sie JVoH gdy dostał prostopadłą piłe a obrońca który był 2 metry za nim dogonił go i wyprzedził o 2następnie . Pewnie Matsu jest szybszy od niego na 100m.

Tez tak slyszalem

Mecz ogolnie nie taki zly . Sporo niewykorzystanych sytuacji , najlepsze bylo gdy pod koniec meczu caly stadion odspiewal piesn o naszym swietym bramkarzu .

super fotka, pare osob z huddlebordu które znały Terrego widzialo flage i chciały Ci Grzenio podziekowac , ze pamięć nie zaginęła.Tak trzymaj !

Campione!

oh happy day!!!!!!!!!!!!1
oh happy day!!!!!!!!!!!!

Panowie... Został jeszcze jeden mecz, nie jarajcie się na zapas, bo Dundee może sprawić psikusa, tak jak niegdyś Motherwell... tfu tfu

Bije się w pierś-sam zwątpiłem,ale chyba nikt nie spodziewał się tego,że huny zmarnują taką szanse.
Bóg jest Katolikiem:)Nic złego się nie może się stać!Hail,hail!

wszystko idzie zgodnie z planem

Hmm no to by sie Huny spisaly Smile

kurwa uefa w plecki i jeszcze mistrz w plecki heheh to leszcze Smile

Ale wtedy GS zostaje Sad

hmm ....